Mam cztery pytania: - skąd pilot wie, że nastąpił pożar silnika (wiem, z przyrządów, ale których?) - co dalej się dzieje, silnik trzeba jakoś ugasić, jak to się robi, jakich środków się używa. Wiem, że freony są wycofane. - co robi pilot gdy ma niesprawny silnik po ugaszeniu pożaru? jak najszybciej ląduje awaryjnie? - czy powyższe jest podobne także przy turbośmigłowych ATRach?
--------------------- If your into Imports check out our forum @ www.sportsnimports.com If you need anything while there look for me I'm a moderator: ITR#974 Moderator - www.sportsnimports.com - [colr=red]ITR#974[/color] Also be sure to chek out our newest forum...all for
Na każdym silniku w samolotach pasażerskich (ATR, Boeing, Embraer, Airbus itp) są czujniki - są to 2 pętle wykrywające pożar oraz nadmierną temperaturę. Sygnalizacja pożaru w kokpicie to: dzwonek/syrena (głośne jak diabli!), świecące na czerwono dźwignie ppoż (firehandle, fire pushbutton - zwane swojsko fajerłapkami) oraz świecące lampki przed oczami Master Warning. Gaszenie zależy trochę od typu s-tu, tym niemniej procedura jest podobna: po pierwsze - lecimy!!! po drugie - drzemy się na cały świat: "Maday..." po trzecie - gasimy: - wyłączenie autothrotla (jeśli jest) oraz silnika - wyciągnięcie/naciśnięcie fajerłapki - to powoduje: odcięcie paliwa, wyłączenie i izolacja: odbioru powietrza (bleed), generatora, pompy hydro; - jeśli dalej się świeci czyli jest pożar - rozładowanie pierwszej butli, - dalej się świeci - rozładowanie 2 butli Jaki środek gaśniczy? nie wiem, ale ponoć skuteczny! Potem - jedziemy dalej z checklistą, a każda mówi zaraz w pierszym zdaniu - land ASAP czyli ląduj tak szybko jak to możliwe! Szczególnie, kiedy pożar nie został ugaszony - wtedy wręcz zalecają lądowanie poza lotniskiem bądź wodowanie - lebiej się rozbić i uratować choć trochę ludzi niż nikogo... EDIT: środek gaśniczy podawany jest na silnik, pod maskami; kiedyś w ruskich samolotach np. Tu134 środek gaśniczy wtryskiwano DO ŚRODKA silnika, ale w Tu134A już nie (albo było to wyłączone - jakoś tak)
Dla uzupelnienia poprzednika: - srodkiem gasniczym jest zazwyczaj halon (w samolotach mozna stosowac) - w ATRze jest tak samo jak w innych samolotach. Dodatkowo "fajerlapa"powoduje jeszcze zachoragiewkowanie smigla - reszta procedur j.w. :-)
Google pokazuje sprzeczne informacje co do halonu. Jedne mówią o zastosowaniu tego środka, drugie, o jego wycofaniu ze względu na szkodliwy wpływ na ozonosferę.
W swojej dociekliwości spytam, czy taki zgaszony silnik można próbować uruchomić, czy jest to niemożliwe/zabronione/niezalecane? Pytam tak ad acta, bo logika wskazuje mi, że raczej jest to niemożliwe :) Drugie pytanie - co w silniku odrzutowym może się zapalić? Poza komorą spalania rzecz jasna. Zakładam że układ podawania paliwa, lub przez nieszczelności - elektronika, hydraulika? EDIT: No i pytanie, które już dawno chciałem zadać, ale jakos mi umykało. Czy producenci samolotów nie mogliby zamiast montować kamery dla widzów, czyli pasażerów, zacząć montować je skierowane właśnie na silniki (naoczny monitoring czy ew. pożar jest zgaszony), lub np. na statecznik, na podwozie, na klapy - czyli na kluczowe elementy samolotu. Takie kamerki są wagowo pomijalne, nie psują aerodynamiki samolotu, a założę się, że mogłyby się przydać właśnie w sytuacji, gdy pożar silnika wydaje się ugaszony, a nie jest :)
Dziękuję bardzo, mam jeszcze następne pytania - jak często zdarza się pożar silnika. Jak to się ma do "surge" (w wątku o incydentach, awaryjne lądowanie Airbusa wspomniano o tym zjawisku)? Jak to się nazywa po polsku? Google pokazało mi jeszcze tailpipe fire, jeszcze jeden gatunek pożaru? Podobno niewidoczny dla przyrządów kontrolnych. Miło, że tak szybko dostałem wyczerpujące odpowiedzi na poprzednie pytania:)
--------------------- Love Peace Happiness Ride(Drive)
Może głupie pytanie: co to jest surge? Mówiąc "(compressor) stall" macie chyba na myśli pompaż, które może dawać "wybijanie" płomieni poza turbinę (czyli ten osławiony "pożar"), ale o "surge" jakoś nigdy nie słyszałem
--------------------- Kyle Burkhardt NASA Midwest Spec E30 Series Director 76 2002 "tii" 14 Mustang GT Track Pack
Dziękuję bardzo, w tym czasie wygoglałem sobie , która zawierała więcej ciekawego materiału, niż się spodziewałem. Szukam jeszcze czegoś podobnego opisującego samoloty turbośmigłowe. Jak często zdarza się wspomniany już pompaż? Co w takim przypadku robi pilot oprócz zmniejszenia ciągu, by pozbyć się tego zjawiska? Czy w praktyce, gdy to wystąpi ale silnik odzyska sprawność, uznaje się go za uszkodzony i dokonuje przeglądu po wylądowaniu? Czy to może wystąpić przy minimalnym ciągu (idle?), czy raczej przy dość dużym. Widziałem zdjęcia jakiegoś wojskowego samolotu transportowego, który doświadczył tego zjawiska przy lądowaniu, nic dziwnego, że niespecjaliści wzięli to za pożar silnika. Gdyby nie podpis pod zdjęciem, też bym sądził, że to pożar.