wyciek oleju spod rozrządu

jak czesta jest to usterka? mam zarzygany caly spód silnika. umyłem go miesiac temu i znowu jest wszystko zalane. czy czesto sie to zdarza? czytalem ze ten silnika psa ma te cechę ze lecie z niego. uszczelniacz wałka przepuszcza?

jak masz zarzygany silnik olejem i nie wiesz skąd cieknie, to się myje a potem ogląda dokładnie skąd leci ;) byc moze byla jakas partia z wadliwymi uszczelniaczami. czy ktos mial taki wyciek?

wpisał byś z której strony masz wyciek zdjęcie pomoże na pewno , jaki przebieg ma auto, możne przy dolewaniu oleju polałeś? umyć przejeździć trochę i zobaczyć na świeżo gdzie kapie

leci z przodu silnika. bardziej mi chodzi o to, czy inni uzytkownicy tez maja taką dolegliwosc w tym silniku. przed kupnem ogladalem taki sam i tak samo byl zalany.

Można się pokusić o stwierdzenie, że w tych autach diesel który nie kapie jest zepsuty. Obejrzyj skąd leci, uszczelnij i użytkuj dalej. Jeden mechanik z ASO stwierdził, że osłony pod silnikiem są po to, żeby olej nie kapał na asfalt :)

U mnie ni kropli pod silnikiem czy gdziekolwiek indziej. Przebieg - 169 tys. km.

przebieg w moim to 246tkm. w zeszly czwartek wymienilem uszczelniacz walka rozrzadu i pasek. dzisiaj wjechalem na podnosnik zeby sprawdzic a tam sie leje jeszcze bardziej :/... moze dzisiaj uda sie to zdjąć i zweryfikować ale obawiam sie ze moze juz rowek na wałku się zrobił... wtedy to bedzie kibel.

okazalo sie, ze nie ma rowka na kole od pompy, na szczescie. wymiana uszczelniacza tym razem na oryginal powinna sprawe zalatwic. jednak pojawil sie inny problem. urwała sie sruba mocująca koło pasowe rozrzadu :/ zeby uniknac koniecznosci demontazu walu korbowego do naprawy, dzisiaj mechanicy podejmą próbę przewiercenia tej sruby i jej wyjęcia. operacja jest troche skomplikowana, bo sruba ma twardosc 10.9 a poza tym trzeba bardzo precyzyjnie wwiercić sie w nia zeby wiertło szło osiowo. zamowilismy u tokarza tuleje z otworami na rozne wiertla. tuleje beda prowadzic wietlo... mam nadzieje ze to sie uda.